Od pewnego czasu na rynku polskim pojawiły się światła chemiczne jednak w dwóch odmianach. Jedne to ogólnie ujmując zabawki z okazji wszelkiego rodzaju imprez masowych, festiwali i koncertów. Jednak jest druga grupa świateł chemicznych – światła dużo bardziej zaawansowane i profesjonalne.
Amerykańska firma Cyalume jest producentem, różnej wielkośći i kształu, światel chemicznych które oprócz zdecydowanie lepszej jakośći posiadają również gwarancję na np. czas świeceni i intensywność.
Światła te stosowane są głównie przez wojsko, jednostki policji, straż graniczną. Ja dzisiaj jednak chcę przybliżyć ich walory pod kątem żeglarskim.
Zacznę od budowy. Światła podłużne ( 15 cm i 40 cm ) wykonane są z tworzywa na bazie skrobi przez co są ekologincze i szybko ulegają biodegradacji. Jak widać na zdjęciu, posiadają podstaw aby można je było postawić pionowo oraz haczych dzieki ktoremu mogą być podwieszone. Obudowa daje możliwość oświetlenia 360 stopni.
Czas świecenia zależny jest od wybranej intensywność i wynosi: 12h, 8h, 30 min, oraz bardzo intensywny ( tylko pomarańczowy) 5 min.
W przypadku żeglarswta warto zastanowić się nad zakupem świateł, które kolorystycznie będą mogły zastąpić światła nawigacyjne ( kolory żółty, czerwony oraz zielony ) które świecą 12h ewentualnie światła białe i zółte do oświetlenia pokładu bądź kabiny.
Oprócz zalet typu 12h okres świecenia mają znacznie więcej do zaoferowanie. Przede wszystkim światla te nie zawierają niebezpiecznych ftalanów a zawartość ( płyny chemiczne ) jest bezpieczna dla człowieka, nie powodując w przypadku rozlania lub uszkodzenia mechanicznego, żadnych obrażeń co potwierdzone jest certyfikatem. Są również NIEPALNE i nie iskrzą co sprawia, że bezpieczne są również przy pracach zwiazanych np z serwisem silników czy zbiorników paliwa. Zawarte w nich związki chemiczne nie powodują również trwałych plam na tworzywach.
Myślę, że powinny one być uzupełnieniem dla apteczek, skrzynek narzędziowych i wyposażenia każdego jachtu.